Brytyjskie czołgi i herbata – co mają ze sobą wspólnego?

Na zdjęciu opancerzone brytyjskie czołgi. Herbata z zestawem do jej parzenia jest na ich wyposażeniu.

II wojna światowa to czas reglamentacji i niedoborów, ale także czas wynalazków, improwizacji i odwagi. Historie żołnierzy są dobrze znane, ale istnieje też kilka mniej znaczących, ale ciekawych faktów z czasów wojny. Na przykład o tym, jak brytyjskie czołgi zostały wykorzystane do parzenia herbaty po tym, jak embargo doprowadziło do niedoboru tego napoju. Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj dalej!

Herbata – integralna część wyposażenia brytyjskich czołgów

Armia brytyjska była dobrze przygotowana na każdą sytuację i każdą ewentualność. Znajdowało to odzwierciedlenie w używanym przez nich sprzęcie. Należał do niego między innymi zestaw filiżanek i spodków do herbaty w apteczce, a także miseczka i łyżeczka w wyposażeniu czołgu. W ten sposób herbata stała się nieodłącznym elementem wyposażenia brytyjskich czołgów.

Dlaczego każdy brytyjski czołg zawiera zestaw do herbaty?

Podczas II wojny światowej, kiedy do zasilania pojazdów wojskowych zużywano miliony galonów paliwa, Armia Królewska postanowiła włączyć do swoich czołgów sprzęt do parzenia herbaty. Dzięki temu żołnierze byli zawsze zaopatrzeni w świeżą herbatę, nawet gdy znajdowali się daleko za liniami wroga.

Od kiedy brytyjskie czołgi zawierają zestawy do parzenia herbaty?

Brytyjczycy po raz pierwszy włączyli sprzęt do parzenia herbaty do czołgów podczas pierwszej wojny światowej. Podczas drugiej tradycja ta była kontynuowana

Brytyjscy żołnierze nie tylko wiedzieli, jak zaparzyć herbatę w czołgach, ale mieli też specjalną metodę, aby to zrobić. Standardowy czajnik umieszczano w zbiorniku paliwa, a paliwo używano do podgrzania naczynia. Herbata była następnie wylewana przez wylewkę w zbiorniku paliwa.

Zostaw komentarz

Adres e-mail nie zostanie opublikowany